Wpływ mikrobioty jelitowej na samopoczucie

Jelita – nasz drugi mózg

Obserwując nowinki z obszaru medycyny czy dietetyki, coraz częściej można natrafić na takie terminy jak „twój drugi mózg” czy „oś jelitowo-mózgowa”. Nie są to nowe zagadnienia, gdyż medycyna już dawno potwierdziła, iż jelita mają swój własny układ nerwowy. Dzięki niemu układ pokarmowy człowieka, bez angażowania mózgu może przesuwać treści jelitowe i samodzielnie tworzyć optymalne warunki do trawienia pokarmu. Wiemy też, że układ nerwowy jelit komunikuje się z mózgiem poprzez nerw błędny, a na tę komunikację duży wpływ ma mikrobiota jelitowa. Podczas gdy jelitowe sploty nerwowe mogą funkcjonować niezależnie od ośrodkowego układu nerwowego, to on sam pozostaje pod ciągłym wpływem jelita. Mikrobiota jelitowa może znacząco wpływać na pracę naszego mózgu i ma bezpośrednie przełożenie na nasz nastrój, zdrowie psychiczne, a nawet podejmowane przez nas decyzje.

Czym jest mikrobiota jelitowa i jaką pełni funkcje?

Mikrobiota jelitowa to specyficzny dla każdego człowieka zbiór drobnoustrojów, który stanowi nawet do 3 kg mikroorganizmów! Są to głównie bakterie, ale również grzyby, wirusy, pasożyty, zasiedlające dolny odcinek przewodu pokarmowego. Rola mikrobioty jelitowej w organizmie jest nieoceniona i bez niej nie bylibyśmy w stanie przeżyć w tych warunkach, w których funkcjonujemy w naszym naturalnym środowisku. Drobnoustroje te dostarczają dużej ilości enzymów, dzięki czemu wspomagają rozkładanie tego, co spożywamy. Co ważne, część mikroorganizmów rozkłada składniki pokarmowe, których sami nie bylibyśmy w stanie rozłożyć.

Kolejną rolą mikrobioty jelitowej jest dbanie o sprawny układ odpornościowy. Mówi się, że odporność bierze się z jelit, ponieważ ponad 70% komórek układu odpornościowego znajduje się w przewodzie pokarmowym. Trenerem naszej odporności od pierwszych dni życia są właśnie mikroby jelitowe. Prawidłowo działająca odporność to nie tylko brak chorób, ale również to, że układ odpornościowy się nie myli, czyli nie reaguje na coś co nie jest dla nas szkodliwe, np. pokarmy, pyłki, sierść, czyli nie rozwijamy alergii pokarmowych i wziewnych. Najpoważniejszą „usterką” układu odpornościowego jest atakowanie komórek własnego organizmu, czyli tzw. choroby z autoagresji np. choroba Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów, nieswoiste zapalenie jelit.

Następnym zadaniem mikrobioty jest to, abyśmy nie reagowali nadmiernie na sytuacje stresowe i zachowali zdrowie psychiczne, czyli dbanie o nasz dobry nastrój. Realizują to poprzez szereg neurohormonów i hamowanie stanu zapalnego w organizmie.

Ponadto mikroorganizmy jelitowe syntetyzują witaminy (np. witaminę K), aminokwasy, biorą udział w przekształcaniu kwasów żółciowych. Produkują krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które z kolei wpływają na pH w świetle przewodu pokarmowego, zwiększając wchłanianie jonów (wapń, magnez, żelazo), odżywiają komórki nabłonka jelit i wpływają na zachowanie równowagi między „dobrymi” a „złymi” mikroorganizmami, skutecznie hamując rozrost tych drugich.

OD CZEGO ZALEŻY SKŁAD MIKROBIOTY JELITOWEJ?

Tak naprawdę o mikrobiocie jelitowej wiemy stosunkowo niewiele i dla każdego z nas jest on indywidualny. Niektóre mikroorganizmy mamy wspólne, które się powtarzają, natomiast ich stosunek ilościowy jest inny, unikatowy. Zależy to od tego czy rodzimy się przez poród naturalny czy cesarskie cięcie, od rodzaju karmienia początkowego i diety we wczesnym dzieciństwie. Kolejnymi czynnikami są ilość stresu, jaki przeżyliśmy oraz liczba przebytych chorób. W pewnej części mikrobiota jelitowa zależy również od naszych genów.

Jednak większość czynników wpływających na mikrobiotę jelitową jest w naszych rękach. To, w jakim środowisku żyjemy, czy mamy zdrową dietę, czy stosujemy używki, leki. Ważne jest czy potrafimy odpowiednio radzić sobie ze stresem, jak dużo się ruszamy i śpimy. Istotna jest też liczba przyjaciół, im więcej ich mamy tym lepsza mikrobiota jelitowa. Chodzi tu zarówno o lepszy stan psychiki jak i wymianę mikroorganizmów między ludźmi.

Jak mikrobiota jelitowa wpływa na nasz nastrój?

Mikrobiota jelitowa może również wpływać na nasze zachowanie i zaburzenia neuropsychiatryczne. Niektóre gatunki bakterii syntetyzują neuroprzekaźniki i neuromodulatory np. kwas gamma-aminomasłowy, noradrenalinę, serotoninę (tzw. hormon szczęścia). Udowodniono, że głównym czynnikiem warunkującym nasze dobre samopoczucie jest właśnie serotonina, o której dotychczas mówiono, że jest produkowana w mózgu. Natomiast około 90 % serotoniny jest produkowane przez mikrobiotę jelitową! Niski poziom lub brak tego cennego neurohormonu może stać się przyczyną bezsenności, rozdrażnienia, obniżonego nastroju, a w efekcie – depresji.

Fascynujące i innowacyjne wydaje się również spojrzenie przez pryzmat potencjalnego wpływu mikrobioty jelitowej na rozwój, charakter oraz temperament człowieka. Już pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku badacze zauważyli, że osoby leczone z powodu chorób zapalnych jelit przejawiają pewne podobne cechy osobowości. Najczęściej wskazywano na: neurotyczność, zależność, lękowość, perfekcjonizm i cechy obsesyjno-kompulsywne.

Ze względu na współoddziaływanie osi jelito-mózg, zdrowe jelita to lepszy stan psychiki. I na odwrót – nie ma wątpliwości, że dbanie o psychikę to dbanie o mikrobiotę jelitową. Wśród przyczyn zespołu jelita drażliwego, obok przebytych infekcji układu pokarmowego, jedną z istotniejszych są te leżące po stronie psychiki, a zatem przewlekły lub ostry stres oraz zaburzenia lękowe i osobowości. Nic dziwnego zatem, że u wielu osób z zespołem jelita drażliwego objawiającego się biegunkami czy zaparciami, lekarze z powodzeniem stosują leki antydepresyjne (z określonej grupy terapeutycznej i w innym dawkowaniu niż przy leczeniu depresji). Najnowsze badania idą nawet w kierunku tzw. psychobiotyków, czyli probiotyków (żywe „dobre” bakterie lub drożdże) wspomagających farmakoterapię depresji. Wciąż rośnie liczba spekulacji na temat możliwych korzyści, jakie odnieśliby pacjenci z chorobami psychicznymi, u których zostałyby zastosowane terapeutyczne zmiany składu mikrobioty jelitowej, jednak zagadnienie to wymaga dalszych badań.

Zdrowe jelita a stres

Jedną z najczęściej doświadczanych form stresu jest ten pojawiający się w rezultacie relacji społecznych. Choć niektórym może się to nie wydawać poważnym zagrożeniem, to nawet takiego typu stres może oddziaływać na mikrobiotę jelitową. Odkryto, że już pojedyncze wystawienie na sytuacje społecznie stresującą zmienia mikrobiotę jelitową w podobny sposób, jak silne stresory fizyczne. Zbadano, że u zdrowych studentów w czasie nasilonego stresu podczas sesji występuje w próbkach stolca mniejsza liczba bakterii z rodzaju Lactobacillus w porównaniu z próbkami pobranymi w mniej stresującym okresie. Stres podwyższa wykładniki stanu zapalnego, cytokiny prozapalne, co nasila wyrzut kortyzolu, i powoduje, że w jelicie zaczyna dominować mikrobiota niekorzystna dla naszego zdrowia. Podawanie określonych szczepów probiotyków u szczurów laboratoryjnych doprowadziło do mniejszego wydzielania kortyzolu w sytuacjach stresowych, a także mniejsze nasilenie u nich zachowań depresyjnych.

Podsumowanie

Mikrobiota jelitowa to niestabilny, delikatny ekosystem. Długo działa prawidłowo, ale jeśli przesadzimy z niezdrowym trybem życia to zaczyna działać dla nas niekorzystnie. Dla mikrobioty jelitowej najlepsza dieta to zróżnicowana, bogata w błonnik pokarmowy (w tym m.in. prebiotyki – pożywka dla „dobrych” mikroorganizmów), w dużą ilość warzyw i owoców, produktów fermentowanych i nieprzetworzonych.

Zmiana odżywiania wywołuje specyficzne zmiany w aktywności mikrobioty jelitowej i fakt ten może znaleźć zastosowanie w leczeniu depresji oraz innych schorzeń psychicznych. Odpowiednia dieta jest łatwo dostępnym i efektywnym narzędziem modyfikacji składu mikrobioty jelitowej, a ponadto łatwiej akceptowalnym przez pacjentów (szczególnie z łagodnymi objawami depresji) jako czynnik wspomagający, a w przyszłości być może nawet jako alternatywa leczenia farmakologicznego. Jakkolwiek probiotyki i prebiotyki wydają się użyteczne w psychiatrii, zmiana żywienia jest niezbędna, aby można było uzyskać długoterminowe polepszenie ogólnego zdrowia pacjenta.

Bibliografia:

  1. Liśkiewicz P., et al. Intestinal flora and the pathophysiology of depression and anxiety disorders — current state of the art and future perspectives. Psychiatry 2018; 15, 2: 70–76
  2. Carding S., et al. Dysbiosis of the gut microbiota in disease. Microb Ecol Health Dis. 2015; 26: 26191, indexed in Pubmed: 25651997
  3. Gulas E., et al. Can microbiology affect psychiatry? A link between gut microbiota and psychiatric disorders. Psychiatr. Pol. 2018; 52(6): 1023–1039
  4. Adrych K. Irritable bowel syndrome in the light of the latest guidelines. Viamedica 2019 tom 3, nr 2, strony 89–95
  5. Majewska K. et al. The role of gut microbiota in cardiovascular disease. Forum Zaburzeń Metabolicznych 2017, tom 8, nr 1, 1–6
  6. Oziom J., Budrewicz S. Rola mikrobioty jelitowej w patogenezie i przebiegu wybranych schorzeń układu nerwowego. Polski Przegląd Neurologiczny 2019; 15 (1): 1-11
  7. Jamorska A. Dysbioza jelitowa a zaburzenia psychiczne. Dietetycy.org.pl; 05.07.2020
  8. Oś jelitowo-mózgowa i Twój drugi mózg. Wywiad z dr Patrycją Szachtą. Więcej niż zdrowe odżywianie – podcast

Dodaj swój komentarz